Początki domu dla niepełnosprawnych umysłowo
Sam pomysł na stworzenie domu dla dzieci niepełnosprawnych umysłowo wyszedł od Ojca Jacka, który podzielił się nim z miejscową organizacją kościelną. Zrzeszone w niej przedsiębiorcze kobiety po namyśle i wizycie w Zimbabwe w podobnym ośrodku, zdecydowały się podjąć wyzwanie. Dzięki wsparciu różnych organizacji dobroczynnych, po wielu latach walki o to miejsce udało się wybudować odpowiedni dom. Od tego czasu, po dopełnieniu formalności, Dyrektor domu – Mildred Sodala – zaczęła przyjmowanie dzieci. Zatrudniono też opiekunów, którzy zamieszkali razem z podopiecznymi.
Wsparcie dla M’Thunzi
Jesienią nasze wolontariuszki odwiedziły po raz pierwszy działający już dom. Po rozmowie z Panią Mildred, dziewczyny zaproponowały swoją pomoc w prowadzeniu zajęć dla dzieci. W ten sposób przez kilka tygodni, chore maluchy miały okazję poćwiczyć angielski, poćwiczyć oraz pobawić się z wolontariuszkami. Dodatkowo przy wsparciu Ojca Jacka i zaprzyjaźnionego programisty, powstaje też strona internetowa, która ułatwi działalność ośrodka. Mamy nadzieję na dalszy owocny rozwój współpracy!